Angielski przez skype na Świecie


W świecie, w którym ludzie częściej zmieniają pracę i kraj, pracują dłużej, nauka online to obecnie najlepsze rozwiązanie dla wielu. Istnieje mnóstwo platform do nauki języka przystosowanych z myślą o klientach międzynarodowych. Dlaczego tak wiele już osób korzysta z tej formy nauki?

I tak,... znamy wiele słówek. Gramatyka również jest na poziomie takim, że można się dogadać. Ale problem nadchodzi wtedy, kiedy chcemy zacząć rozmawiać. I tutaj milionom osób na całym świecie brakuje tej pewności no i oczywiście pewnych umiejętności, które trzeba nabyć. Dlatego osoby na świecie zainteresowane angielskim przez Skype poszukuje zwykłych konwersacji. Najczęściej poszukiwani są native-speakerzy. Wiele stron daje nam możliwość skorzystania z lekcji próbnej, za free. Można więc spróbować. Głównie takie lekcje z native-speakerem to ćwiczenie wymowy, poprawa gramatyki, rozwijanie płynności mówienia. Konwersacje przez Skype to obecnie jedne z najbardziej rozchwytywanych kursów językowych na świecie.

Bardzo wielu zainteresowanych tą formą nauki wybiera jednak swoich ‘narodowych’ lektorów. Dlaczego? Powodem na pewno jest to, że taki lektor szybciej wychwyci błąd, gdyż jego ‘ucho’ bardziej na te błędy jest wyczulone. Dla nativów często pewne błędy są po prostu dopuszczalne. Również taki lektor w twoim języku ojczystym wytłumaczy ci szybciej pewne zasady, itp. Osobiście, dla osób zaczynających naukę języka angielskiego polecałabym jednak lektora ojczystego, gdyż z doświadczenia własnego wiem, że takie lekcje po prostu są bardziej zróżnicowane, uczysz się różnych akcentów, twój lektor ojczysty bardziej wie, w które miejsce ’uderzyć’ aby zmusić cię do lepszej nauki mowy. Potem możesz spróbować lekcji z native speakerem.

Oczywiście wybór zawsze należy do nas, jeśli myślimy o wyborze lektorów. Każdy nauczyciel to inna metoda, inna technika nauczania. Wybierz to, co najbardziej do ciebie przemawia. Najważniejsze są rezultaty. To one pomagają nam potem w naszym życiu nie tyle co osobistym, ale i zawodowym.

Ewa Gac